Biała Tym(czasowa)
Administracja prezydenta Michała Litwiniuka idzie za ciosem w kwestii budowania bez znajomości kosztów i przeprowadzania przetargu. Tym razem, to już kolejna inwestycja realizowana w ten sposób: rondo Łomaska-Kolejowa.
Komo rondo komu, bo idę do domu.
Już od bardzo długiego czasu mieszkańcy południowej dzielnicy miasta a w szczególności osiedli za torami borykają się ze skomunikowaniem z „miastem”. Wąskie gardło stanowi skrzyżowanie Łomaska-Kolejowa-Zielona, gdzie podporządkowana Łomaska generuje utrudnienia z wyjazdem. Wielu mieszkańców od lat domagało się budowy w tym miejscu ronda. Niestety, kolejni włodarze miasta pozostawali głusi na te prośby.
Nagle, w niejasnych nadal okolicznościach, zapada decyzja o budowie ronda Koncertowa-Witoroska, podobno po konsultacjach z mieszkańcami. Przymnijmy w 2 lata po budowie w tym miejscu skrzyżowania!!! Jak dotąd miasto nie przedstawiło materiałów z tych konsultacji. Jednak co najdziwniejsze, rondo zostało wybudowane bez przetargu i znajomości kosztów. Więcej w Kto bogatemu zabroni czyli jak gospodarzą w Białej Podlaskiej a także A jednak bialska demokracja śpi.
Rondo Tym(czasowe).
Aż tu nagle dnia pewnego, gruchnęła informacja: na skrzyżowaniu Łomaska-Kolejowa powstanie rondo. Hura. Tymczasowe. Ble.
Co, kto, dlaczego tymczasowe? Zaczęły krążyć pytania. Postanowiłem zapytać u źródła. Na pytanie: „[…] sprawa dotyczy budowy ronda tymczasowego u zbiegu ulic Łomaskiej-Kolejowej-Zielonej. Jaki jest koszt budowy ronda tymczasowego, oraz w którym przetargu został wyłoniony wykonawca?”, otrzymałem odpowiedź: „rondo u zbiegu ulic Łomaskiej i Kolejowej jest rozwiązaniem w związku z tymczasową zmianą organizacji ruchu. Wykonało je Przedsiębiorstwo Robót Drogowych w ramach przebudowy ul. Witoroskiej. ”
Wbrew pozorom wyjaśnia to bardzo wiele, chociaż pojawia się pytanie: „Ile jeszcze inwestycji bez przetargów obsłuży przebudowa jednej ulicy????!!!”
Brak pomysłu na miasto.
Tworzone i realizowane inwestycje pokazują, że zarządzający miastem nie mają na nie pomysłu. Zamiast realizować interes wszystkich mieszkańców dba się tylko o wąską grupę, zapewne tych z którymi odbywają się te mityczne już „konsultacje”. Ten kto jeździ po Białej ten dobrze wie, które z rond było/jest bardziej potrzebne. Ruch na rondzie na Koncertowej odbywa się głównie w osi ulicy Witoroskiej, ruch w Koncertową jest minimalny. Generuje to tylko korki, które w godzinach szczytu sięgają innych skrzyżowań i przejazdu kolejowego. Niestety przyczynia się do tego też to, że niektórzy muszą koniecznie, po dojechaniu do skrzyżowania, wjechać na nie z „jedynki”.


Ruch na rondzie Łomaska jest zgoła inny. Tutaj potoki odbywają się we wszystkich kierunkach. Jednak wobec bliskości innych skrzyżowań i przejazdu kolejowego w godzinach kumulacji i ono nie jest w stanie obsłużyć natężonego ruchu.


Odpowiedź na pytanie które z rond powinno mieć priorytet jest dość jasna. Pytanie dlaczego miasto tak się wzbrania przed tą inwestycją i woli ponosić wydatki na „rondo tymczasowe”?
Napisze po raz kolejny miastu brakuje obwodnicy północ-południe i kolejnej przeprawy na Krznie, nie rond. Wpychanie ruchu tranzytowego do centrum i na tak już zatłoczone ulice to komunikacyjne samobójstwo.
Wiesz, co robi ten miś?
„Wiesz, co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości”. Trudno nie doszukiwać się analogi w twórczości Barei. Biała Podlaska w chwili obecnej jest niewyczerpanym źródłem na karykatury.
Jeszcze jeden cytat z kultowego „Misia” nadaje się tutaj świetnie: „Prawdziwe pieniądze robi się na drogich, słomianych inwestycjach”. Czy „tymczasowość” jest synonimem „słomianej inwestycji”? Cała nadzieja w tym, że prowizorki są najtrwalsze i odpowiednie służby i mieszkańcy będą mogli korzystać z ronda i dokumentacji jak najdłużej.
Koronawirus: „Tymczasowość”.
Jednak co gorsza „tymczasowość” jest zaraźliwa. Mieszkańcy miasta już domagają się budowy kolejnych rond „TYMCZASOWYCH” a gdzie indziej powstają „parkingi tymczasowe”. Czy ratusz także będzie „tymczasowy”?